CHOSZCZNO. Proponowanych jest 38 złotych od osoby. Tyle miałby kosztować wywóz odpadów w 2023 roku. Wzrost cen utylizacji śmieci, paliwa, prądu i płacy minimalnej, to główne czynniki podwyżki. O dwa złote mniej mieliby zapłacić właściciele posesji, którzy będą kompostować odpady.
Przypomnijmy, że obowiązujące obecnie 24 zł od osoby, ustalone została w 2020 roku i skalkulowano je na podstawie cen obowiązujących w 2019 roku. Najważniejszym czynnikiem, mającym wpływ na ponoszoną przez mieszkańców opłatę, jest zdecydowany wzrost utylizacji odpadów. W tym okresie, o ponad 30 procent podniesiona została stawka płacy minimalnej, radykalnie wzrosły ceny paliwa i prądu. Zaproponowana stawka obliczona została na podstawie kosztów odbioru śmieci od mieszkańców, ich transport na wysypisko i wspomnianej już utylizacji.
Co i ile kosztuje?
Patrząc na to, co wokół nas się dzieje, to trudno się spodziewać, aby przy tak szybującej inflacji, nie trzeba było podejmować decyzji o kolejnych regulacjach. Tu warto przypomnieć, że przy obliczeniu poprzedniej stawki, płaca minimalna wynosiła 2250 zł, a od pierwszego stycznia 2023 roku podniesiona zostanie do 3490 zł (brutto, czyli wynosiła będzie o ponad 50 procent więcej, od tej z 2019 roku ? red.). Wtedy też Miejskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej płaciło za litr paliwa niespełna cztery złote, a dziś widzimy ile kosztuje i tak naprawdę nie wiemy, ile kosztować będzie, np. za miesiąc czy dwa. W uzasadnieniu podwyżki, nie bez znaczenia są nowe stawki za utylizację śmieci. I tu np. w 2019 roku, za tonę odpadów biodegradowalnych płaciliśmy 357 zł, a obecnie podniesiono ją do 491 zł.
Czas na segregację
Efekt jest taki, że przewidywalny koszt gospodarki odpadami w naszej gminie wyniesie około 7,3 miliona złotych i tu z podziału zarejestrowanych w systemie osób wychodzi, że od nowego roku, za wywóz odpadów będziemy musieli zapłacić 38 zł od osoby. Stawka może być nieco niższa, ale nie więcej niż o dwa złote. W wyliczeniach znajduje się również informacja o tym, że w 2019 roku nasza spółka (MPGK) płaciła 0,27 zł za kilowatogodzinę, a obecnie płacić będzie około trzy razy tyle. Dodajmy, że choć 2022 rok jeszcze się nie zakończył, to jednak już wiadomo, że produkujemy coraz więcej śmieci, a to także podnosi koszty (np. w 2021 roku było ich o prawie 700 ton więcej w stosunku do 2020 roku, czyli każdy z nas miesięcznie produkował 4 kg śmieci więcej niż przed rokiem ? red.). Okazuje się też, że obecnie najmniejsze koszty ponosimy za wywóz odpadów posegregowanych, niestety stanowią one niespełna 40 procent wszystkiego, co wyrzucamy. To my również możemy sprawić, że cena wywozu śmieci zostanie obniżona, ale pod warunkiem, że przyłożymy się do ich segregacji.
Tadeusz Krawiec
Sprawdź nasze profile w socjalmediach