CHOSZCZNO. Czy ktoś wie o tym, że pod budynkiem dworca znaleziono skarb? Albo to, że przez Choszczno przejeżdżał pociąg pasażerski, w którym jechał słoń? Kiedy zbudowano dworzec, ile kosztował pierwszy bilet? Na te i inne pytanie, również wiele dodatkowych ciekawostek, znajdziemy na tablicach informacyjnych, które ustawione zostały przed naszym dworcem.
Pełną, opracowaną przez nas historię choszczeńskiego dworca, przedstawimy tuż przed jego otwarciem, a tymczasem zapraszamy do obejrzenia tablic, na których, oczywiście w dużym skrócie, opisaliśmy i prezentujemy go na zdjęciach, zarówno tych najnowszych, jak i tych najstarszych.
***
Budynek dworca wybudowany został w 1848 roku. Nie udało się nam ustalić dokładnej data otwarcia, nie do końca wiadomo też, jak dokładnie jak wówczas wyglądał. Ponieważ pierwszą, zachowaną do dzisiaj ryciną, przedstawiającą obiekt od strony miasta, jest ta z przełomu XIX i XX wieku. Zachowały się też fotografie i widokówki z lat: 1906, 1914, 1925, 1939 i 1944.
Wiadomo też, że w 1893 roku był rozbudowywany. Informacja o tym zachowała się w dokumentach archeologicznych, ponieważ w trakcie tych prac, odkryto cmentarzysko szkieletowe z okresu tzw. wpływów rzymskich. Składało się z czterech grobów, a wśród skarbów wówczas odkrytych były m.in.: fibule tarczowe, szklane paciorki, kościany grzebień, szklane i gliniane naczynia oraz złota moneta Antoniusa Piusa.
***
Budowę linii kolejowej na trasie Szczecin ? Poznań ukończono w 1847 roku. 10 sierpnia 1847 roku (rok przed otwarciem dworca), zatrzymał się w naszym mieście pierwszy pociąg, który wówczas jechał po trasie: Stargard ? Choszczno ? Dobiegniew. Składał się z czterech wagonów i mógł zabrać około 200 pasażerów. Dziesięć lat później otwarto linię do Kalisza Pomorskiego, w ten sposób skomunikowano miasto m.in. z Drawnem i Reczem. Już w tamtych latach z Choszczna można było dojechać m.in. do Gdańska i Berlina. Bilet z Szczecina do Poznania kosztował jednego talara, a pociągi na każdej stacji zatrzymywały się na osiem minut. W 1895 roku ukończono budowę linii z Głazowa (Myślibórz), przez Choszczno, do Złocieńca. Pierwszy pociąg pasażerski z Choszczna do Barlinka wyjechał 7 sierpnia 1898 roku. W tamtych latach pociągami towarowymi przewożono dosłownie wszystko. Historyk, dr Grzegorz Jacek Brzustowicz wynalazł w archiwach m.in. taką informację, że 16 września 1873 roku, na stacji w Choszcznie zatrzymał się pociąg osobowy, do którego podczepiony był wagon przewożący dwuletniego słonia o imieniu Peter. Był to podarunek londyńskiego ZOO dla ogrodu we Wrocławiu.
***
Pod koniec II wojny światowej, a dokładniej w lutym 1945 roku, trwały blisko trzytygodniowe walki o Arnswalde. Niemcy uczynili z miasta twierdzę, a zdobywający je Rosjanie, krok po krok niszczyli kolejne punkty oporu. W archiwach rosyjskiej armii zachowały się mapy dowódcze, m.in. ta, która przedstawia przesunięcia stanowisk ogniowych, organizowanych od południa miasta, a dokładniej od strony dworca i dzisiejszej ulicy Wolności. Zachowały się relacje pierwszych osadników, którzy opisują, że w wyniku ostrzeliwań artyleryjskich, obiekt został całkowicie pozbawiony dachu, a jego prawa część, zburzona aż do piwnic.
Po wojnie, jak jedni z pierwszych przybyli do Choszczna kolejarze, i to głównie oni organizowali życie społeczno-gospodarcze naszego miasta. Z ich inicjatywy rozpoczęto też odbudowę dworca, którą ukończono w 1948 roku. Dopiero teraz, czyli w trakcie obecnego remontu okazało się, że wówczas użyto do tego celu cegłę rozbiórkową i kamienie z podpiwniczeń zburzonych, sąsiednich budynków.
***
Wkrótce przedstawimy też powojenną historię dworca, a tymczasem zapraszamy do oglądania wspomnianych wyżej tablic. Oficjalne otwarcie wyremontowanego obiektu zaplanowano na 1 października br.
Tadeusz Krawiec
