CHOSZCZNO. Już po raz 18. na trasie Choszczno ? Drawno ? Choszczno odbył się piknik kolarski, w którym ścigali się zupełni amatorzy, jak i byli zawodnicy. W najmłodszej kategorii, czyli w tej do 45 lat wygrał ZDZISŁAW BUCZYŃSKI, a w starszych triumfowali: JÓZEF KOSZAREK, ZYGMUNT MALINOWSKI i ANTONI GONERA.
Na naszej stronie internetowej znajdziemy już kilkanaście relacji z kolarskiej imprezy, której od pierwszej edycji patronuje FELIKS BADZIĄG. Choć obecnie mieszka w Niemczech, to jednak co roku wraca do Choszczna, i za każdym razem powtarza, że to właśnie tutaj, w latach 60. ubiegłego wieku, zaszczepiono mu pasję do kolarstwa. Dodajmy, że uczył wychowania fizycznego, ale sam również był zawodnikiem, a potem trenerem. Dziś, opisywane ściganie, nazywa treningiem kolarskim, który ma promować tę dyscyplinę sportu.
W niedzielę, najpierw spotkali się przy Alei Gwiazd Kolarstwa Polskiego, potem razem wyjechali na rogatki miasta i dopiero stamtąd, podzieleni na kategorie wiekowe, wystartowali w stronę Drawna. Do prawdziwej rywalizacji doszło dopiero na wysokości Rzecka i Wardynia. Tu najczęściej do głosu dochodzili przede wszystkim ci, którzy kiedyś ścigali się w profesjonalnych peletonach. W najmłodszej kategorii, czyli tej do 45 lat triumfował ZDZISŁAW BUCZYŃSKI, drugi był PIOTR PLUTA, a trzeci TOMASZ JABŁOŃSKI. W grupie do 56 lat, na podium stanęli: JÓZEF KOSZAREK, ARTUR GONERA i PIOTR GRUCEL, a w dwóch najstarszych, czyli do 66 i powyżej 67 lat odpowiednio: ZYGMUNT MALINOWSKI, ZBIGNIEW JUNAK, BOGDAN FLORCZAK oraz ANTONI GONERA, STANISŁAW WESOŁY i KAZIMIERZ PACHOLCZYK. Uroczyste podsumowanie tego wydarzenia odbyło się na plaży miejskiej, gdzie F. Badziąg i wiceburmistrz ŁUKASZ MŁYNARCZYK najlepszym wręczyli puchary i nagrody.
Tadeusz Krawiec
