XXI Scena Bez Barier

 

EWA JABŁOŃSKA, prezes Stowarzyszenia Klub Kobieta 2000, czyli głównego organizatora Przeglądu Form Estradowych Osób Niepełnosprawnych “Scena bez Barier”, wielokrotnie deklarowała, że wydarzenie to już się nieco “przejadło”, więc trzeba by było je zakończyć. – Może nie wszyscy o tym wiedzą, ale my działamy społecznie, a co najważniejsze, zawsze musimy znaleźć sponsorów na opłacenie nagród, upominków i poczęstunku dla wszystkich uczestników. Można by było o tym długo opowiadać, ale najczęściej kończy się to tak, że my chcemy zrezygnować, sami zainteresowani przekonują nas, że nie wyobrażają sobie życia bez SBB, my się uginamy, i w taki oto sposób dotrwaliśmy do 21 edycji – powiedziała nam E. Jabłońska. Nie omieszkała zaznaczyć, że od 2011 roku systematycznie wspiera je burmistrz ROBERT ADAMCZYK, który w ramach działań związanych z Programem Współpracy z Organizacjami Pozarządowymi, udziela im strategicznego wsparcia.

     Tu warto przypomnieć, że pierwsza Scena bez Barier (1999 r.) odbyła się w Choszczeńskim Klubie Garnizonowym, a wymyśliła ją i zorganizowała choszcznianka JOANNA WIŚNIEWSKA, dla której był to rodzaj pracy dyplomowej, podsumowującej kształcenie w Szkole Pracowników Służb Społecznych w Toruniu. Już rok później, przedsięwzięcie to przejęło Stowarzyszenie Klub Kobieta 2000, a w 2003 roku otrzymało rangę ogólnopolską i na stałe przeniesione zostało do sali widowiskowej Choszczeńskiego Domu Kultury. – Dzięki temu nie musimy się zajmować wszystkim tym, co potrzebne jest do prezentacji na scenie. Bardzo cenimy sobie współpracę z domem kultury – dodaje pani Ewa.
    Przeglądając archiwa obliczyliśmy, że w 21 odsłonach zaprezentowało się ponad trzy tysiące wykonawców, z ponad 300 placówek zajmujących się wychowaniem, edukacją i opieką nad osobami niepełnosprawnymi. Najczęściej byli to reprezentanci ośrodków leżących na Pomorzu Zachodnim i Ziemi Lubuskiej, ale trafiali się również artyści z odleglejszych regionów, choćby z samego Przemyśla.
     To oczywiste, że z wydarzeniem, od  początku związane są panie z Kobiety 2000, ale przegląd ma również kilka ośrodków i postaci, które powoli stają się jego artystycznymi wizytówkami. Zapowiadając artykuł podsumowujący 21. odsłonę SBB, wspomnieliśmy o TOBIASZU CAREWICZU, dziś już 27-letnim mężczyźnie, który swoją przygodę z przeglądem rozpoczynał 18 lat temu, jako wykonawca piosenki, a obecnie już drugi rok z rzędu, prowadził SBB. Od 20 też lat, w każdej, czyli również tej ostatniej odsłonie, swoje pięć minut i sporą grupę fanów miał także MARCIN JĘDRZEJCZYK.
Nie wolno zapominać również o ANETCIE BIKOWSKIEJ, która nie pamięta, kiedy to zadebiutowała w roli konferansjera, ale na pewno było to?, co najmniej 15 lat temu.
        A jak było w ubiegły czwartek? Jako, że organizatorzy nigdy dokładnie nie określili sposobów prezentacji, więc także i teraz oprócz wokalistów i zespołów zaprezentowały się również grupy teatralne z ośrodków w: Choszcznie, Drawnie, Piaseczniku, Krzęcinie, Darskowie, Drawsku Pomorskim, Nowielinie, Wałczu, Stargardzie oraz Niemieńsku. Tym razem jurorzy zdecydowali, że główne nagrody i tytuły laureata trafią do: Środowiskowego Domu Samopomocy w Drawnie, Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Niemieńsku i Warsztatu Terapii Zajęciowej w Stargardzie. Natomiast w grupie wyróżnionych znaleźli się wykonawcy z: Przedszkola nr  1 z Oddziałami Integracyjnymi w Choszcznie, Ośrodka Edukacyjno-Wychowawczego w Przybiernowie i Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Suliszewie.

I jeszcze zaproszenie do Tobifm
     O tym kto wystąpił, kto odebrał nagrody, kto przyjechał po raz pierwszy albo związany jest z tym przeglądem od pierwszej edycji piszemy powyżej. Podobnie jak w poprzednich odsłonach, także i teraz nie brakowało akcentów, które porywały nawet najbardziej twarde serca, a już ich wybitnym lodołamaczem stał się prowadzący TOBIASZ CAREWICZ (na zdjęciu). Ma 27 lat, prowadzi radio tobiFM, z mamą WIOLETTĄ CAREWICZ (na zdjęciu z lewej) założyli i prowadzą Stowarzyszenie Tobiasz i Przyjaciele. Mimo tego, że od urodzenia zmaga się ze swoją niepełnosprawnością, to wczoraj po raz kolejny udowodnił, że jeśli mamy coś w życiu do zrobienia, jakieś marzenia do zrealizowania, to nie wolno oglądać się za siebie, tylko działać.
      “Wiecie co jest w tym wszystkim najpiękniejsze? Będąc w radiu, jadąc z mamą na kolejne spotkanie, prowadząc koncert czuję, że w głowie zostawiam nie tylko wózek, ale także wszelkie fizyczne ograniczenia. Mogę chociaż na jakiś czas o nich zapomnieć… Właśnie dlatego, że moja mama nigdy nie skupiała się na ograniczeniach…Tak naprawdę, zawsze staraliśmy się wspólnie szukać rozwiązań. Mam wrażenie, i będę teraz wyjątkowo szczery,  że mama uznała, iż wystarczająco dostałem w dupę od życia. Trzeba było po prostu nauczyć się z tym żyć! I za to mamie jestem ogromnie wdzięczny.” –  tak w czwartkowe południe napisał na swoim profilu internetowym.
     Tobiasz pewnie tego nie pamięta, ale byłem przy tym, jak zadebiutował na Scenie bez Barier. A było to w 2001 roku w Klubie Garnizonowym, gdzie wspólnie z klasą III SP nr 1 w Choszcznie śpiewał piosenki z repertuaru Arki Noego.  W trakcie czwartkowej narratorki, A. Bikowska wspomniała o tym, że wykonywał kiedyś piosenkę “Dary losu” Ryszarda Rynkowskiego. I rzeczywiście tak było, kiedy to w 2002 roku, otrzymał za nią m.in. tytuł laureata i główną nagrodę na Ogólnopolskich Prezentacjach Dzieci i Młodzieży Niepełnosprawnej w Jarocinie.
     Tych sukcesów miał więcej, a przytaczamy je by podkreślić,  że już wówczas głośno zwierzał się z tego, iż marzy mu się przygoda z mikrofonem. Cztery lata później, już jako 13-latek trafił do studia Radia Zet. Dzisiaj sam prowadzi radio Tobifm. Dokładnie dzisiaj, tj. 21 października będzie można go posłuchać już od 20.00. – Wszystko na żywo, sama prawda i wiara w dobrych ludzi – zaprasza Tobiasz.

Tadeusz Krawiec