IX Korytowska Noc Poetów

W dziewiątej odsłonie Korytowskiej Nocy Poetów swoje wiersze zaprezentowało 34 autorów. W tej grupie było też 12 twórców, których słuchaliśmy również w roku ubiegłym i pięcioro takich, którzy brali udział w debiutanckiej KNP, czyli tej, która odbyła się w podziemiach korytowskiego dworku. Tu warto przypomnieć, że tam też odbyła się druga i trzecia edycja, a dopiero czwarta zadebiutowała w obecnym miejscu, czyli w Choszczeńskim Domu Kultury.
      W piątek wieczorem gości i uczestników KNP powitali prowadzący wszechnicę GRZEGORZ HACISKI i PIOTR PAWŁOWSKI, a także ks. SŁAWOMIR KOKORZYCKI, który tu najpierw wystąpił jako prezes Fundacji Wspierania Kultury ?Noc Poetów?, czyli głównego organizatora tej imprezy, a potem także w roli poety. Wieczorem i nocą, o rosnącej popularności tej wszechnicy mówili wszyscy, a organizatorzy planując jej przyszłoroczny, czyli jubileuszowy akt, już dzisiaj szukają bardziej pojemnego miejsca.
Choć w poprzednich edycjach prezentowali się tu poeci mieszkający nawet za granicą, to tak naprawdę, w bliższych rozmowach zdradzali, że życiowo związani byli z Pomorzem Zachodnim i Ziemią Lubuską. Tym razem, wśród czytających swoje wiersze, byli również reprezentanci z Wielkopolski, a nawet Śląska, a kolejnym dowodem rosnącej popularności KNP jest to, że również na widowni były osoby, m.in. ze Świebodzina, Wrocławia i Chorzowa.
      Starzy bywalcy doskonale wiedzą o tym, że wspomniani wyżej P. Pawłowski i G. Haciski prowadzili wszystkie odsłony KNP. Pierwszy z nich jest również autorem tekstu, a drugi skomponował muzykę do piosenki ?Po co komu poezja?, czyli hymnu tego wydarzenia. Podkreślamy to, bo autor muzyki, także wokalnie oprawia noce poetów, a tu promował swoją płytę, do której tekstów użyczyli mu twórcy związani z działalnością KNP, czyli wspomniani już ks. Kokorzycki i P. Pawłowski oraz KRYSTYNA RODZEWICZ, LESZEK DEMBEK i ZBIGNIEW JAHNZ.
      Choć KNP, jak wszechnicach ma sporą grupę stałych sympatyków, to jednak w  tej odsłonie warto podkreślić dwóch ?debiutantów?. Pierwszy z nich, to pochodzący ze Stargardu pisarz, dziennikarz i poeta MARCIN RUMIŃSKI (na zdjęciu z lewej), a drugi pisarz, dziennikarz i poeta ARTUR SZUBA. Niestety, ten drugi zmarł w maju ubiegłego roku, a tu wyręczyła go jego mama EWA JABŁOŃSKA, która ze świeczkami w oczach przeczytała wiersz ?W nie swoim śnimy śnie?. Podkreślmy, że ten utwór wybrała z jego ostatniego tomiku ?Melancholia?, który wydany został już po śmierci Artura. Nie przypadkowo połączyliśmy Rumińskiego z Szubą, bo pewnie nikt już nie pamięta tego, że prawie 20 lat temu, to właśnie on zorganizował w Choszcznie, wieczór autorski M. Rumińskiego, który wówczas debiutował na poetyckiej niwie, tomikiem zatytułowanym ?Spotkania z tobą na rogach?.
         Niewątpliwą i jedyną w swoim rodzaju wizytówką KNP są debiuty, w których autorzy nowo wydanych tomików, palą swoje wiersze. Tym razem było ich aż pięcioro: AGNIESZKA DAGMARA DOMINOWSKA (?Moje anioły i demony?), JANINA KUJDA (?Jak szara codzienność poezją się staje?), ZOFIA BURZYŃSKA (?Kilka lat z życia?), EDYTA RAUHUT (?Roztańczony atrament?) i SEBASTIAN ROSA (?Kroki?).

    Od wielu już la, tę nocną wszechnicę spina koncert gwiazdy. Tym razem, owacyjnie przyjęty został występ RYSZARDA LEOSZEWSKIEGO i MARIANA MAZURKA ze Sklepu z Ptasimi Piórami. Wielkie brawa zebrał również tańczący do ich muzyki SŁAWOMIR WOLSKI (na zdjęciu), syn dr. PAWŁA WOLSKIEGO, kierownika Szkoły Języka i Kultury Polskiej Uniwersytetu Szczecińskiego, który w niedzielę prowadził warsztaty poetyckie.