ratownik w przeręblu, oraz ratownicy prezentują ratowniczą tyczkę

CHOSZCZNO. Kilku, a nawet kilkunastostopniowe mrozy sprawiły, że znajdujące się w centrum miasta jezioro Klukom, prawie całe pokryło się lodową taflą. Słowo ?prawie? ma tu kluczowe znaczenie, bo w jednym miejscu jego grubość wynosi ponad 15 centymetrów, w innym nie przekracza kilku milimetrów. A tu, już tylko krok do tragedii. Jednostka Ratownictwa Wodnego Choszczno, rozmieściła wokół jeziora ratownicze tyczki.

W wyniku załamania się lodu w Polsce, co roku ginie od kilku do kilkudziesięciu osób. Nasze jezioro Klukom zamarzło po raz pierwszy od dwóch lat. Warto więc przypomnieć o tym, że wcześniej systematycznie trafiały się zimy, w trakcie których systematycznie ratowano śmiałków, którzy sami nie mogli wydostać się z przerębli. ? To było jak na filmie. Jechali na łyżwach, jeden za drugim. Dosłownie w ułamku sekundy, zapadli się po same głowy. Wiedziałem, że przy mojej wadze, nie mogę się do nich zbliżyć. Na szczęście przypomniałem sobie, że na podwórku moich teściów stoi drewniana drabina. Pierwszego wyciągnąłem bez problemów, ale ten drugi, to już nie miał siły nawet na to, aby utrzymać się drabiny ? opowiada pan Andrzej. Podkreśla, że to przypadek sprawił, że zauważył tonących chłopców, za uratowanie których odznaczony został Medalem za Ofiarność i Odwagę.

Choszczno - Lodowe przestrogi
Najczęściej wystarczy nam kawałek kija czy choćby szalik. Ważne by nie podawać ręki.

Ratownicy, strażacy, a nawet wędkarze doskonale wiedzą, że gdy wpadniemy do lodowatej wody musimy się z niej, jak najszybciej wydostać. Fachowcy twierdzą, że jesteśmy w stanie przeżyć w niej maksymalnie 15-20 minut. – Gdy już wpadniemy do wody, to oszczędzajmy siły, wołajmy o pomoc i próbujmy się wydostać. Pamiętajmy, że wybierając się na lód, poczujemy się pewniej, jeśli zabierzemy ze sobą choćby kawałek kija, a najlepiej mieć ze sobą dwa uchwyty z kolcami (kolce asekuracyjne), linkę oraz gwizdek, przy pomocy którego będziemy mogli zwrócić na siebie uwagę ? tłumaczą.

Choszczno - Lodowe przestrogi
Nie wpadajmy w panikę. Długi kij pozwoli nam utrzymać się na powierzchni wody.


Na terenie gminy Choszczno jest ponad 30 jezior i tu zaznaczają, że na każdym z nich znajdują się miejsca szczególnie niebezpieczne. ? Omijamy trzciny, szuwary, oparzeliska, kanały, miejsca które już z daleka wyróżniają się od tafli lodu. Najważniejsze jednak jest to, aby nie wchodzić, gdy nie ma co najmniej 10 centymetrów ? ostrzegają.

Choszczno - Lodowe przestrogi
Strażacy pokazują w jaki sposób należy wzajemnie się asekurować…


A jak się zachować, gdy już lód załamie się pod nami i wpadniemy do wody? – Nie wpadajmy w panikę. Wzywajmy pomocy, oszczędzajmy siły na wydostanie się z wody i jeśli jest to możliwe, zdejmijmy buty i kurtkę, bo wtedy łatwiej jest utrzymać się na powierzchni ? tłumaczą. Zachęcają też zabierania ze sobą, wspomnianych wyżej kolców asekuracyjnych, bo przy ich pomocy najłatwiej samemu wydostać się na krawędź przerębli.

Choszczno - Lodowe przestrogi
Mariusz Kosiorek i Jerzy Burzyński, ratownicy z jednostki Ratownictwa Wodnego Choszczno, sześć biało-czerwonych tyczek umieścili wokół jeziora Klukom.

Podobnie jak w latach poprzednich, także i teraz wokół jeziora Klukom rozmieszczone zostały długie tyczki, które mają pomóc w wyciąganiu z wody osób, pod którymi załamał się lód. Tym razem przygotowali ratownicy z jednostki Ratownictwa Wodnego Choszczno. ? Nie sposób ich przegapić, bo dodatkowo oznakowaliśmy je biało-czerwoną taśmą ? mówi prezes Tadeusz Szczepański. Nie można ich przegapić, bo są ułożone na specjalnych metalowych podporach, m.in. w okolicach kanału przy parku Stefana kard. Wyszyńskiego, na plaży miejskiej (tuż obok lodowiska), obok pomostu przy ul. Nadbrzeżnej oraz w okolicach kompleksu rekreacyjno-sportowego, zlokalizowanego na południowym brzegu jeziora Klukom. ? W sumie umieściliśmy je w sześciu miejscach, gdzie mieszkańcy najczęściej wchodzą na lód. Tu mamy też ogromny apel do naszego społeczeństwa o to, aby ich stamtąd nie zabierać, bo mają służyć do ratowania osób, pod którymi załamał się lód ? podsumował prezes.

Tadeusz Krawiec

LODOWE PRZYKAZANIA
Zanim wejdziesz na lód:
– Nie wyruszaj na lód samodzielnie
– Nie wchodź na lód cieńszy niż 10 centymetrów
– Omijaj, trzciny, szuwary, oparzeliska

Gdy lód się zarwie:
– Nie wpadaj w panikę. Wzywaj pomocy, oszczędzaj siły na wydostanie się z wody i jeśli jest to możliwe zdejmij buty i kurtkę, bo wtedy łatwiej utrzymasz się na powierzchni

Kiedy zauważysz, że pod kimś zarwał się lód:
– Wezwij pomoc (numer 112 z telefonu komórkowego) i staraj się podać tonącemu coś dłuższego (szalik, ubranie, gałąź, drąg, nigdy ręki!) by mógł się wydostać na krawędź lodu.