CHOSZCZNO. W środę definitywnie zamknięta została historia naszego gimnazjum. Ostatni rocznik liczył 182 uczniów, ale warto podkreślić, że przez 20 lat, mury tej placówki opuściło ponad cztery tys. absolwentów. Na uroczystym zakończeniu burmistrz ROBERT ADAMCZYK wyróżnił nagrodami JERZEGO CIECIERSKIEGO i MATEUSZA RUDAWSKIEGO. Pierwszego za najwyższą średnią 5,39, a drugiego za najlepiej zdany egzamin.
W środowe południe, na pożegnanie ostatniego rocznika, przyszli przede wszystkim rodzice, ale nie zabrakło też byłych wicedyrektorów i przewodniczących rady rodziców. Obecny był też były burmistrz JAN KIELA, który w 1999 roku powoływał do życia Gimnazjum Publiczne w Choszcznie. W trakcie tego wydarzenia, wielokrotnie wracano do tamtej chwili, przypominano też najważniejsze akcenty z historii tej placówki. Tu m.in. mówiono o tym, że imię Władysława II Jagiełły, Rada Miejska w Choszcznie nadała szkole w dniu 26 września 2001 roku, a niespełna rok później, najpierw w maju 2002 r., wręczono uczniom sztandar, a we wrześniu przekazano nową halę sportową. Co ważne, projektantem tego obiektu był medalista olimpijski w szabli WOJCIECH ZABŁOCKI, który na otwarcie przyjechał wraz małżonką, znaną aktorką ALINĄ JANOWSKĄ.
Dyrektor BEATA WÓJCIK wyliczyła, że w ciągu 20 lat mury szkoły opuściło ponad cztery tys. absolwentów. Podziękowała też wszystkim tym, którzy pracą zawodową lub społeczną wpisali się w historię tej placówki. Swoje miejsce znajdą tam również tegoroczni absolwenci, w tym JERZY CIECIERSKI i MATEUSZ RUDAWSKI. Pierwszy m.in. za najwyższą średnia ostatniego rocznika, a drugi, za najlepiej zdany egzamin gimnazjalisty. Nagrody wręczył im burmistrz ROBERT ADAMCZYK. Stypendia za artystyczne osiągnięcia otrzymały również IGA WOJTOWICZ i ZUZANNA MICHALAK.
Część artystyczna, w której zaprezentowali się uczniowie, absolwenci, a także nauczyciele, również przeplatana była wspomnieniami, a całość zwieńczyło ostatnie wyprowadzenie sztandaru. Chwilę wcześniej, w imieniu społeczności szkoły, pożegnała się z nim dyrektor B. Wójcik i uczennica CHANDI SINGH.
Tadeusz Krawiec
